Kilka chwil temu zakończyła się konferencja z udziałem Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Zdrowia, zapowiadane ograniczenia mocno uderzą w gospodarkę jak i w życie codziennie mieszkańców.
Wprowadzenie ograniczeń od samego początku wiązało się z wątpliwościami legislacyjnymi, o których mówiło wielu prawników wskazując, że tego typu ograniczenia wprowadzone w drodze rozporządzenia budzą wątpliwości. Pojawiło się wiele głosów wskazujących konieczność wprowadzenia stanu nadzwyczajne, pomimo tych postulatów płynących od przedstawicieli doktryny jak i praktyków ustawodawca nie zdecydował się na zmiany sposobu prowadzenia ograniczeń. Brak chęci wprowadzenia stanu nadzwyczajnego został dziś potwierdzony.
Przypomnijmy, iż początkowo koronawirus wywołał ogromny lęk i strach, bowiem do Polski dobiegały wiadomości z Włoch, które były pogrążone zmaganiami z COVID 19. Do Polski dobiegały przerażające informacje, wielu mieszkańców Polski jak i innych krajów samodzielnie zaczęło się izolować z obawy o życie i zdrowie swoich bliskich. Początkowy lęk wiązał się głównie z niewiedzą na temat przeciwnika, z czasem zaczęto wprowadzać przymusowe restrykcje. Święta Wielkanocne w 2020 roku stały się pełne obaw, zamknięto szkoły, sklepy, restauracje nawet Kościoły. Rząd w miarę możliwości wprowadził świadczenia dla podmiotów, które ucierpiały na skutek ograniczeń. Jednak z czasem lęk o zdrowie przerodził się w lęk o aspekt ekonomiczny. Tuż po wspomnianych świętach przedsiębiorcy rozpoczęli liczyć straty, bowiem rządowe tarcze okazały się niewystarczające. Wielu przedsiębiorców wzywało Skarb Państwa do zapłaty odszkodowań. Część z przedsiębiorców zdecydowała się jednak działać mimo licznych obostrzeń. Efektem jednego z takich działań jest Postanowienie Sądu Rejonowego w Sopocie, II W 747/20 z dnia 08.01.2021 r. w którym Sąd wskazał, iż delegację ustawową do wydawania rozporządzeń w sprawie ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii stanowi art. 46a i art. 46b ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2020 r. poz. 1845 i 2112). Niemniej jednak zakaz działania hoteli, kin, galerii, muzeów oraz miejsc użyteczności publicznej stanowi ograniczenie podstawowych praw i wolności konstytucyjnych, a zatem wymaga istnienia przesłanek określonych w ustawie zasadniczej.
Zgodnie, bowiem z dyspozycją 233 ust. 3 Konstytucji RP ograniczenie działalności gospodarczej może nastąpić w przypadku wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Obecnie nie wprowadzono w Polsce tego stanu nadzwyczajnego, mimo że istnieją przesłanki do jego wprowadzenia (określone w z dnia 18 kwietnia 2002 r. o stanie klęski żywiołowej, Dz. U. 2017 poz. 1897). W związku z tym przepisy prawne w tym zakresie powinny uwzględniać zasadę określoną w art. 22 Konstytucji RP, zgodnie z którą ograniczenie prowadzenia działalności gospodarczej można wprowadzić jedynie w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny.
Mając na uwadze powyższe można kwestionować podstawę prawną zakazu prowadzenia hoteli czy kin, wszakże zakazy te naruszają elementarne prawa i wolności obywatelskie zagwarantowane w Konstytucji RP.
O sprawach zrobiło się głośno za sprawą Wyroków Sądu Najwyższego (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2021 r. sygn. akt II KK 74/21, Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2021 r. sygn. akt II KK 97/21 Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2021 r. sygn. akt II KK 64/21) które uwzględnił kasację i uchylił wyroki, w których nałożono mandaty na osoby, które nie zastosowały się do zakazu przemieszczania się.
Odnosząc się do przedmiotowych orzeczeń należy wskazać, iż są to orzeczenia w sprawach karnych w związku z założonymi mandatami lub karami grzywny. Część z tych kar nie była wysoka, wszakże były to mandaty opiewające na kwotę 100 czy 200 złotych. Jednakże to obszerne uzasadnienie w sprawach karnych, może zostać wykorzystane w sprawach cywilnych, których skutki będą zdecydowanie bardziej dotkliwe dla Skarbu Państwa niż uchylenie mandatu za kilkaset złotych.
Dodatkowo, te orzeczenia mają też aspekt społeczny, bowiem mogą się przyczyniać do nieprzestrzegania obostrzeń, co do których legalności wypowiedział się Sąd Najwyższy.
Podsumowując Sąd Najwyższy wskazał, iż nałożone ograniczenia nie miały odpowiedniej podstawy prawnej. Wydanie tych orzeczeń skutkuje intensyfikacją rozważań na temat odpowiedzialności Skarbu Państwa, bowiem jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie aktu normatywnego, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności tego aktu z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą. Ponadto, jeżeli przez zgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej została wyrządzona szkoda na osobie, poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego jej naprawienia oraz zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, gdy okoliczności, a zwłaszcza niezdolność poszkodowanego do pracy lub jego ciężkie położenie materialne, wskazują, że wymagają tego względy słuszności.
Przedmiotowa sytuacja może spowodować, iż rok 2021, a zwłaszcza 2022 będzie czasem paraliżu polskich sądów cywilnych z uwagi na znaczną ilość spraw o naprawie szkody jaką ponieśli. Nie ulega wątpliwości, iż Sądy są niewydolne, ilość spraw przypadającą na sędziów w niektórych wydziałach jest zbyt duża, setki tysięcy dodatkowych spraw sądowych spowodują, iż na wyrok będziemy czekać latami, ale to nie powinno nikogo zniechęcać. Dodatkowo może pojawić się problem z ilością biegłych, bowiem szkoda i jej wysokość musi zostać wykazana, warto pamiętać o możliwości ustanowienia biegłego ad hoc (!), Liczna dywersyfikacja podmiotów, które ucierpiały na skutek ograniczeń powoduje, iż nie możliwym jest przyjęcie jednej kwoty. Każdy przedsiębiorca ponosi inne koszty, ale też ma innych przychód z działalności. Każdy z hoteli gości inną ilość gości, nie zawsze ten większy hotel będzie generował większy zysk, podobnie z restauracjami, których koszty działalności są różne w zależności od typu lokalu. Specyfika tego postępowania jest zawiła i nie sposób ją wyjaśnić w krótkim artykule, ponadto opinie biegłych zazwyczaj są kwestionowane, przez jedną lub obie strony postępowania.
Ścieżka działań w postponowaniu sądowym
Warto przed wszczęciem postępowania oszacować swoją szkodę, pamiętając, że ja należy wykazać, czyli na podstawie księgą rachunkowych jaki można było uzyskać w danym okresie. Ta kwota jest potrzebna, bowiem wskazuje wartość przedmiotu sporu.
Dalej kary umowne które ponieśliśmy, kwotę za zmarnowany towar (istotne w przypadku restauracji, hoteli) koszty utylizacji zmarnowanej żywności. Takie roszczenie nie może się opierać na odczuciu lub chęci. Przedsiębiorcy z branży hotelowej będą musieli wykazać ilość przeciętnego obłożenia w danym okresie, podobnie restauratorzy czy fryzjerzy.
Będąc w posiadaniu tych danych można przystąpić do konstrukcji pozwu, jednak przed skierowaniem sprawy na drogę postępowania sądowego warto wysłać wezwanie do zapłaty, celem wykazania próby polubownego zakończenia sporu.
W takiej sprawie sąd z pewnością powoła biegłego, który może nie potwierdzić dokonanych obliczeń lub wskazać, że z przedstawionego materiału dowodowego nie można tego ustalić. Do opinii biegłego możesz wnieść zarzuty, tu bardzo istotna jest rola pełnomocnika procesowego.
Pamiętaj, to na powodzie spoczywa ciężar dowodowy, zgodnie z art. 6 k.c.
Przed wniesieniem sprawy na drogę postępowania sądowego przedsiębiorców może hamować opłata sądowa, bowiem przy wysokich roszczeniach będzie ona znaczna. W tym aspekcie można wspomóc się instytucją zwolnienia od kosztów sądowych, oczywiście zwolnienie od kosztów sądowych osób prawnych jest rzadkością, jednakże większość przedsiębiorców będzie mogła wskazać, brak dostatecznych środków. Konieczność wykazania wszystkich przesłanek niezbędnych do uzyskania odszkodowania będzie wymagała specjalistycznej wiedzy i doświadczenia przy prowadzeniu tego typu spraw, jednakże dla wielu przedsiębiorców może się okazać koniecznością.
Dodatkowe obostrzenia, które dziś zostały zapowiedziane uwypuklą problem aspektu ekonomicznego, bowiem większość przedstawicieli tzw. branży beauty to mali i mikroprzedsiębiocy dla których nawet 2 tygodnie obostrzeń może mieć tragiczne skutki. Odnosząc się do skutków, nie sposób pominąć branże których działalność nie została ograniczona, lecz skutki będą dla nich dotkliwe. Wiele przedszkoli, żłóbków korzysta z cateringu, podobnie hotele, które korzystają z zewnętrznych pralni. Gospodarka pomimo, iż jest podzielona na sektory to jednak funkcjonują one niczym naczynia połączone.
Podsumowując działania Rzecznika Praw Obywatelskich były słuszne i konieczne to jednak mogą przyczynić się do otworzenia puszki Pandory, z którą nie tylko rządzący będą musieli sobie poradzić, bowiem wielu przedsiębiorców wystąpi na drogę postępowania sądowego, mając w ręku zasadne argumenty przemawiające na ich korzyść, które przy uzyskaniu odpowiedniej pomocy mogą zakończyć się zasądzającym wyrokiem.
Martyna Curyło – Radca Prawny
Justyna Bójko – Radca Prawny, Partner Zarządzający Kancelarii JBW
Taisa Plewa – Prawnik